Miło mi,że tutaj zajrzałeś szkoda,że "spotykamy" się w takich okolicznościach.
Jak tutaj trafiłeś? Czytelniku.
(będę odnosiła się w ten sposób, aby uniknąć końcówek łeś/łaś za każdym razem).
Trafiłeś tutaj zupełnie przypadkiem? A może szukasz pomocy, wsparcia? Być może szukasz kogoś kto cierpi tak jak Ty,a Ty tak bardzo chcesz poczuć,że nie jesteś z tym sam?
Powody mogą być różne.
Kilka słów ode mnie?
Czemu ma służyć ten blog?
Dla mnie zapewne będzie w jakimś stopniu "terapią", wyrzucaniem z siebie myśli, chciałabym dzielić się z Wami moimi postępami, krokami do przodu. Zapewne tych gorszych momentów tutaj nie zabraknie, każdy je ma. Jednak w przypadku lęków i pokonywaniu przeszkód musi boleć,aby było lepiej... Chciałabym Wam pokazać,że może być lepiej, mimo,że czujemy się jak w piekle, czy najgorszym koszmarze.
Choruję już wiele lat, jednak dopiero ostatnie 2 lata były przełomowe, sięgnęłam po pomoc, zaczęłam dużą pracę nad sobą.
Depresja,nerwica lękowa, nerwica natręctw, agorafobia... O tym będzie ten blog.
Wiem jak wielu ludzi cierpi na zaburzenia,które wymieniłam powyżej, niektórzy są z tym zupełnie sami , powód? Chociażby strach przed reakcją ludzi obok - znam to.
c.d.n
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitaj. Faktycznie, nie pomyślałam o tym wcześniej, poprawione, można komentować jako osoba anonimowa. Pozdrawiam i dziękuję.
OdpowiedzUsuń